sobota, 16 kwietnia 2016

205. Pod Kapeluszem Dzika

Pod Kapeluszem Dzika
Kuro Neko, Uchiha Hinata
▲▲▲
"Ojcze! Błagam Cię! Obserwowałam Siedem Grzechów Głównych od ich ponownego spotkania! Znam ich możliwości oraz słabe punkty, nikt im tak nie doda sił swą mocą jak ja. Musisz mnie tam wysłać. - Jej głos drżał. Bardzo jej zależało na tym, by Satan ją wybrał. Od tak dawna czekała na to. Nawet zaczęła uczyć się ludzkich zachowań, manier, obyczajów. Lecz najbardziej zależało jej na uznaniu ojca. Była jego jedyną córką, ponieważ resztę rodzeństwa zabił na jej oczach wpajając jej tym samym że nie może być słaba. A na pewno nie słabsza od nich. - Ojcze! - Powtórzyła raz jeszcze, zrezygnowana. Czuła się, jakby mówiła do ściany. Zero odpowiedzi, reakcji. Nie miała zamiaru się poddać. Musiała pokazać, że jest coś warta. "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz